Za chwilę wakacje. Czas podróży. Wyjeżdżając na wymarzony urlop, obóz, wypoczynek warto pamiętać o środowisku naturalnym, aby jak najbardziej naturalnym pozostawało, najkrócej rzecz ujmując.
Skąd taki poważny tytuł? Sprawa jest poważna. Od lat naukowcy obserwujący i badający wpływ człowieka na środowisko alarmują, że pozornie nierozsądne, ale jednocześnie błahe z naszej perspektywy zachowania, mogą przynieść nieodwracalne skutki.
Opakowania foliowe, reklamówki – lekkie, nie poddające się rozkładowi, przemierzają długą drogę i ostatecznie znaczna ich część trafia do mórz i oceanów. Część opakowań my sami, będą nad morzem wyrzucamy bezmyślnie. Co dzieje się później, na przykład z taką foliówką? – Żółwie morskie często mylą je z meduzami, które są ich przysmakiem. W efekcie połknięcia torebek żółwie chorują lub umierają w wyniku uduszenia. Problem ten dotyczy również wielu gatunków ptaków i ssaków żyjących w morzach i oceanach. Przykładem są chociażby albatrosy które zjadają plastikowe nakrętki od butelek. Według danych ONZ co roku przez śmieci w oceanach ginie ponad milion zwierząt. Tej śmierci moglibyśmy uniknąć, gdyby ludzie zmienili swoje podejście do odpadów i pomyśleli o tym że śmieci nie znikają w momencie w którym się ich pozbędziemy – alarmuje WWF.
Badania potwierdzają, że ciała prawie wszystkich morskich gatunków zawierają plastik – wyjaśnia Colette Wabnitz z University of British Columbia i Wallace Nichold z California Academy of Sciences. Chociaż gatunki te nie żyją w bezpośrednim sąsiedztwie ludzi, to jak widać, jak bardzo wpływamy na nie.
Ograniczenie używania plastiku, korzystania z reklamówek, wyrzucanie ich do odpowiednich pojemników może zdecydować o zdrowiu morskich zwierząt.
Comments