Tradycyjnie w trzeci weekend września mają miejsce w Polsce wielkie porządki. Wszystko w ramach akcji Sprzątania Świata.
Jako społeczeństwo mniej śmiecimy i nasza świadomość ekologiczna jest większa niż dwie dekady temu. Sprzątanie Świata okazało się trwałym narzędziem edukacyjnym, informacyjnym, wychowawczym. Kampania odnosi sukces – mówi serwisowi Sławomir Brzózek, prezes Fundacji Nasza Ziemia.
Tegoroczna, już dwudziesta druga akcja „Sprzątanie Świata – Polska” przebiega pod hasłem ”Wyprawa - Poprawa”, a jej finał przypada, jak zwykle na 3. weekend września, czyli 19-20 września.
Akcja jest częścią międzynarodowego ruchu na rzecz ochrony środowiska – Clean up the World, który wywodzi się z Australii. Ruch założył w 1989 roku Ian Kiernan, australijski biznesmen i żeglarz. W Polsce akcję w 1994 roku zainicjowała Mira Stanisławska-Meysztowicz, założycielka Fundacji Nasza Ziemia. Oczywiste, że pomysł nie narodził się po to, aby w krótkim czasie wolontariusze uporządkowali naszą Ziemię, ale podstawowy cel to edukacja i promocja proekologicznego stylu życia. Chodzi przede wszystkim o budowanie poczucia odpowiedzialności za otaczające nas środowisko, dlatego najszersze grono biorących udział, to młodzież i dzieci.
Gdy już weszła w życie tak zwana ustawa śmieciowa, Sprzątanie staje się lekcją codziennego segregowania odpadów, bo dopiero teraz jest ono tak łatwe. Do akcji przyłączają się gminy, szkoły, instytucje i jeszcze nie jest za późno, aby każdy dołożył w tych dniach starań w wielkim sprzątaniu. W tych dniach, wystarczy sprawdzić lokalne informacje, możemy również korzystać ze specjalnych zbiórek elektroodpadów, przede wszystkich tych mniejszych. Możemy również w te dni zadbać szczególnie o nasze otoczenie, co wcale nie wymaga przecież wielkiego wysiłku.
Comments