Przyglądamy się nadal zamieszaniu, jakie powstaje wokół odpadów. Gdyby zabrakło NGO’s…?
Pisaliśmy o małej rewolucji odpadowej w Miliczu. Zainteresowała nas, ale i inne media, sprawa „kreatywnej” gospodarki odpadami na Dolnym Śląsku i w Opolskiem. Trzeba to podkreślić, że za każdym razem – i mamy tę świadomość, że w tego typu sprawach zazwyczaj tak bywa – informacja, źródło wiadomości to efekt oddolnej inicjatywy mieszkańców, a później podejmowana jest ona przez fundacje i stowarzyszenia.
Z jednej strony, to doskonale, że w społecznościach rośnie poczucie odpowiedzialności, a jednocześnie swego rodzaju inercja maleje. Z drugiej niepokoi, że potrzeba czasem wywołać niemałe zamieszanie, aby ci, na których faktycznie ta odpowiedzialność spoczywa, postanowili działać.
W ostatnich dniach 2015 roku pisaliśmy o tym, jak Fundacja Eko patrol Dolny Śląsk postanowiła bliżej przyjrzeć się działaniom firmy Komunalnik. Firma ta, jak wynika z informacji napływających od fundacji i urzędów, które badają sprawę, zmniejszyć koszty i m.in. gromadzić odpady zmieszane w miejscach do tego niedostosowanych.
Jak to bywa w tego typu sprawach, im głębiej w las… Okazuje się, że nie tylko Nysa i Łambinowice, ale teraz Żórawina, to gminy, w który rodzi się więcej znaków zapytania jeśli chodzi i sposób działania Komunalnika, niż odpowiedzi. Rzecz jasna, odpowiedzi przede wszystkim formułują instytucje, które już badają temat, jednak na te, przyjdzie nam jeszcze długo poczekać.
– Czyżby kolejne doniesienie w sprawie firmy Komunalnik dotyczące nielegalnego magazynowania odpadów w gminie Żórawina? Otrzymaliśmy informację, że 20.01 Urzędnicy przeprowadzili niezapowiedzianą kontrolę w hali wynajmowanej przez tę firmę. Znaleziono odpady komunalne, a jak wynika z decyzji Wójta odpady były tam zwożone m.in. z gminy Kobierzyce – czytamy na profilu Facebook Fundacji Eko patrol Dolny Śląsk. Tak właśnie funkcjonują fundacje m.in. o ekologicznym profilu.
Można, przypuszczać, że nagłośnienie spraw daje szansę na szybki koniec nielegalnego procederu (nie tylko jeśli chodzi o odpady). Jednak z punktu widzenia płatnika podatków powinno nas zastanawiać, że potrzebujemy trzeciego sektora do rozwiązywania kłopotów, do który powołani i OPŁACONO już odpowiednie instytucje.