Sezon urlopowy w pełni, jednak intensywna turystyka w czasie wakacji bywa poważnym obciążeniem dla środowiska. Razem z WFOŚiGW we Wrocławiu przypominamy o kilku ważnych zasadach. 1. NIE KUPUJ RZECZY, KTÓRYCH NIE POTRZEBUJESZ Warto wybierać produkty bez zbędnych opakowań lub te, których opakowanie można ponownie wykorzystać. Jedna 1,5-litrowa butelka to mniej zużytej energii i odpadów niż trzy butelki półlitrowe. Dzięki temu zmniejszymy ilość odpadów i zużycie energii. 2. ZUŻYTE BATERIE WYRZUĆ DO POJEMNIKA NA BATERIE Baterie, ze względu na swój skład chemiczny (kadm, rtęć, ołów, nikiel, lit, cynk, mangan), wyrzucone w lesie są poważnym zagrożenie dla środowiska. Deszcz wypłukuje z nich metale ciężkie i inne składniki, które przedostając się do wód i gleby, powodują niebezpieczne skażenie oraz zatrucie zwierząt i roślin. 3. UŻYWAJ TORBY WIELOKROTNEGO UŻYTKU Warto ograniczyć korzystanie z toreb plastikowych. Idąc na zakupy czy plażę, zabierzmy torbę materiałową lub papierową. Z torby foliowej z reguły korzystamy zaledwie 20 minut, a większość „foliówek” trafia na wysypiska. 4. ZAKRĘCAJ WODĘ, GAŚ ŚWIATŁO Wybierając się na urlop lub weekend poza miastem sprawdźmy, czy dobrze zakręciliśmy kurek z wodą lub zgasiliśmy światło we wszystkich pomieszczeniach. Zaoszczędzimy pieniądze w domowym budżecie i zadbamy o środowisko. Woda cieknąca ze źle zakręconego kranu przez tydzień może zapełnić wannę. 5. ZABIERZ Z PLAŻY SWOJE ODPADY Śmieci wrzucajmy zawsze do kosza. Będąc w lesie, w górach lub nad morzem, zabierajmy ze sobą swoje odpady. Porada dla miłośników wędkarstwa: żyłki wędkarskie wyrzucajmy do odpowiednich pojemników. Wyrzucone do wody lub pozostawione na plaży są zagrożeniem dla zwierząt. 6. NIE KUPUJ PAMIĄTEK WYKONANYCH Z GINĄCYCH GATUNKÓW Każdego dnia z naszej planety znika jeden gatunek. Będąc na wycieczce za granicą, nie kupuj pamiątek wykonanych z chronionych okazów roślin i zwierząt. Konwencja Waszyngtońska (CITES) ma na celu ochronę dzikich zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem z powodu niekontrolowanego handlu.
Comentarios