Takich targów nieruchomości – jak 24 czerwca – na wałbrzyskim rynku jeszcze nie było. W słoneczną sobotę mieszkańcy Wałbrzycha, od najmłodszych po dorosłych, zapoznali się z ofertą lokali i mieszkań w Śródmieściu, ale także bawili się przy konkursach, koncertach czy warsztatach.
Śródmiejskie kamienice od kilku lat są sukcesywnie modernizowane. Rewitalizowany jest Rynek, Plac Magistracki, blask odzyskuje plac przy ulicy Rycerskiej czy Plac na Rozdrożu. Aby serce miasta zaczęło na nowo tętnić życiem, potrzebuje mieszkańców, kawiarni, biur – krótko mówiąc – ludzi. Dopiero wówczas będzie można mówić o sukcesie rewitalizacji.
I Targi Nieruchomości połączone z festynem rodzinnym zaplanowano po to, aby z jednej strony pokazać jak wyjątkowe mieszkania i lokale czekają w Śródmieściu, a z drugiej, żeby przypomnieć wałbrzyszanom, ile argumentów przemawia, aby w Śródmieściu żyć.
W ostatnią sobotę uczestnicy otrzymywali od nas magazyn targowy, w którym mogli między innymi znaleźć artykuł o tym, dlaczego warto mieszkać w Śródmieściu. Czytamy w nim wypowiedź Olhy i Sławomira Zatwardnickich, którzy przeprowadzili się do Wałbrzycha i wybrali właśnie tę cześć miasta –Niespotykane gdzie indziej połączenie: centrum miasta a zarazem cisza i spokój. Piękna i odnawiająca się architektura, przestrzenne mieszkania w przystępnych cenach. Dostęp do urzędów, placówek oświaty i kultury oraz park w środku miasta – wszystko w zasięgu ręki czy raczej nóg. A żeby wyjechać w góry, wystarczy wsiąść w miejski autobus. Pokochaliśmy to miejsce. Dołączcie do nas… Śródmieście jest sercem Wałbrzycha i mamy nadzieję, że będzie tętnić życiem. Pierwsze przebłyski nadchodzących zmian już widać. Zarówno nasza rodzina (my i czwórka naszych dzieci), jak i wielu naszych znajomych cieszy się z faktu zamieszkania właśnie tutaj. Jaskółką wiosny są również starania władz naszego miasta zmierzające do wykrzesania ze Starówki pełni potencjału. – czytamy w artykule.
Jak było w sobotę? Zaczęliśmy od wystąpienia z przymrużeniem oka, bo wiersz „Paweł i Gaweł” Aleksandra Fredry odczytali prezydent Roman Szełemej, wałbrzyscy radni, posłanka, osoby aktywne w życiu miasta (Mateusz Rambacher, Jacek Szwajgier, Alina Szełemej, Piotr Kwiatkowski, Katarzyna Mrzygłocka).
Następnie przedstawiliśmy biura nieruchomości, zapraszając do odwiedzania ich stoisk. Aby uzupełnić ofertę związaną z mieszkaniami, zaprosiliśmy do współpracy firmy, które zajmują się budownictwem, instalacjami, wykończeniem, stolarką okienną czy banki, dzięki którym możemy szukać środków na remonty czy kupno nieruchomości. Partnerami, a zarazem wystawcami na I Targach Nieruchomości byli m.in.: Cersanit, PSB PAGAZ, Blachotrapez, Bank Zachodni, Matplast, BEL-POL, TERMET, TB-SYSTEM, Open Finance, Leroy Merlin czy Mazbud.
Partnerzy wydarzenia byli również współorganizatorami konkursów, które rozstrzygały się na scenie. Sprawdzały one wiedzę, ale także umiejętności manualne (przy składaniu kartonowych pudełek na czas czy wbijaniu gwoździ giętkim młotkiem) oraz sprawność fizyczną – podbijanie piłki nożnej na czas.
Nie mogło zabraknąć też muzyki. Gdy kwintet z Filharmonii Sudeckiej zagrał przeboje od Gershwina do The Beatles, wałbrzyski rynek rozgrzany słońcem przypominał starówkę jakiejś południowoeuropejskiej turystycznej miejscowości. Zdecydowanie częściej powinna tu grać muzyka.
Polskie przeboje przypomniały również Justyna Medeksza i Karolina Zakrzewska – wałbrzyskie talenty wokalne.
Wielkie zainteresowanie wzbudził pokaz Magicznego Duetu. Trudno nazwać to pokazem żonglerki, bo chociaż ta przeważała, to były także elementy akrobatyki a wszystko w teatralnej oprawie, z przemyślanym scenariuszem. Najmłodsi mogli po występie spróbować swoich talentów na warsztatach żonglerskich.
Przez cały czas trwały również warsztaty ceramiczne, kosmetyczne i up-cyklingowe. Najmłodsi skakali na dmuchańcach lub budowali z ogromnych kolorowych klocków. Nie zabrakło – jak na festyn przystało – waty cukrowej, przekąsek z grilla i kukurydzy.
W najbliższą sobotę zapraszamy na kolejne spotkanie – Ekologiczny Piknik w Parku Sobieskiego – już trzeci raz.